Sprecyzuj ,czemu?zawsze jest dwie strony medalu

Unikajcie wspolpracy z Jack Restaurant wlasciciele to oszusci!!

Kiedyś były to fajne lokale a dzisiaj to istna masakra.

wielkie sprzecznosci w umowie. najpierw pisza, ze mozna w kazdej chwili zrezygnowac, potem ze obowiazuje 1 tygodniowe wypowiedzenie a pare punktow nizej, ze jak do 25 dnia miesiaca sie nie wypowie, to obowiazuje 1 MIESIECZNE WYPOWIEDZENIE !!!! ktore oczywiscie do reki nie mozna dac, chociaz jest taka mozliwosc, bo wlasciciel codziennie tam przesiaduje. trzeba listem poleconym priorytetowym, bo inaczej nie odbiora i sprawy nie ma.. ludzie NIE IDZCIE TAM!!

to co tam sie dzieje to ludzkie pojecie przechodzi. wszystko dawno po terminie waznosci, fekalia na posadzce kolo miesa. gdyby wpadl tam sanepid to od razu by ta bude zamkneli. jeden wielki wyzysk. nawet na chwile usiasc nei mozna bo pan od kamer dzwoni i opieprza za lenistwo. nawet nei dbaja o to, by bylo z czego robic posilki. trzeba biegac do sklepu i samemu sie o to martwic. najgorzej jest na matejki. nikt tam nie chodzi bo ani kibel nie dziala i smrod jest przy samym wejsciu.

pousuwajcie spacje z linkow bo same sie jakos dodawaly :/

http://www.nowiny24.pl/apps/pb cs.dll/article?AID=/20130813/R ZESZOW/130819944

ciekawy artykuł: http://www.nowiny24.pl/apps/ pbcs.dll/article?AID=/20130813 /RZESZOW/130819944

ja nie miałam takich problemów nigdy a pracuje 3 miesiąc ,ale te 5 % pracowników to prawdziwa masakra , normalnie debile , szkoli się ich 2 tygodnie i dalej nic nie wiedzą i wszystko trzeba za nich robić a za to nie płacą dodatkowo a powinni . Książkę można napisać jakie to głupie :)

widzę że nie tylko wiszą z wypłata mojej siostrze, której oczywiście i tak potracili z pensji nie wiadomo za co. oni prawdopodobnie zarabiaja na takim potracaniu z wyplaty czy ogolnie rzecz biorac nie wyplacajac calosci.. mam nadzieje ze firma szybko upadnie, a jak narazie odradzam wszystkim znajomym ktorzy mieli checi by tam pracowac. narazie skutecznie zniechecam. jak zabraknie taniej sily roboczej, to moze zmienia nastawienie. ja juz nigdy tam niczego nie zjem bo to syf i nie dam im zarobic.

Dziewczyny mają do wyboru: wyrzucić zepsute mięso/warzywa/bułki i będzie im za to potrącone z ich marnej wypłaty po 5zł/h, a poza tym szefostwo zwyzywa ich od najgorszych albo pomoczą/mocniej przygrzeją i dadzą klientowi. I na nic tu wizyty sanepidu bo szefostwo ma tam wtyki: pani przyjdzie, zaglądnie na bar i po kontroli. Zresztą nawet jakby dokładniej sprawdziły to i tak z magazynu przyjadą nuggetsy z "zamazaną" datą ważności, że niby przy transporcie metka się starła. Jak pracująca tam dzieczyna ma być miła??? Dzwonicie do niej a ona np od 8h pracuje bez minuty przerwy i picia czy jedzenia! Bo przecież im nie wolno. Mają zatrudnić profesjonalistów??? Kpiny! Kto inny jak nie biedny student/uczeń "po roznoszeniu" ulotek tam pójdzie? Szefostwo wywala kasę na jakieś głupie ulotki czy banery,a nie potrafi ciąć kosztów tam gdzie trzeba! Gdyby ruszyli tyłek z kanapy (siedzą pół dnia wpieprzają za darmo i patrzą tępo w kamery)i sami palcem ruszyli na barze, czy zatroszczyli się o wodę dla pracowników to odrazu by się jakość obsługi podniosła!

Wisza z zaplata!! brak kontaktu!!

Nie tylko Ty nie masz wyplaty za kwiecien ;/ Wlascicielka ma odpaly. Jest sie samemu na barze jako kelner, kucharz, sprzątacz i kasjer naraz. Klienci maja pretensje, ze dlugo trzeba czekac albo cos sie pomylilo, a inaczej sie nie da jak biegasz od kasy do jedzenia i z powrotem a jeszcze musisz zaniesc zamowienie. W miedzy czasie dzwoni ktos z monitoringu z pretensjami ze sie ma 3 dniowy zarost :O

ja tez mam problem z nimi wiszą mi poł wypłaty za kwiecień ale z nimi nie ma kontaktu prosze o wiadomośc jak ktoś ma podobnie maadzia1992@o2.pl

ja tez mam problem z nimi widza mi poł wypłaty za kwiecień ale z nimi nie ma kontaktu prosze o wiadomośc jak ktoś ma podobnie maadzia199@o2.pl

jak ktos ma czas i checi niech napisze do sanepidu zeby skontrolowali magazyn dokladnie a nie jak do tej pory ze oni maja od ponad roku nugetsy z data kwiecien 2012 i spody od pizzy z data 2011 a gdzie ludzie na barach jedza az sie uszy trzesa bo jest w promocji :D

Ja też tam pracowałam. Pani właścicielka to jedna wielka porąbana babka która żłopie kawusie w Europie, jeździ po barach i za krzywo dane serwetki potrafi drzeć jape pół dnia... ja do tej pory nie mam wypłaty za kwiecień, byłam w biurze ale pani X powiedziała że nie ma dla mnie czasu... najlepiej dla niej jeździć mercedesem i mówić że nie ma kasy... a co do obsługi to nie mówcie że z łaską bo szanowny synalek pani właścicielki potrafi o byle gówno robić awantury, tak samo i Kubuś którego nienawidzę. Trzeba na nich kogoś nasłać, może nauczą się że ludzie to nie bydło... rada? nie pracować tam i nie jeść!!! bo to syf jakich mało

o wyplate musisz pytac w biurze Foodland lub Grupagastro jak tam sie ten syf nazywa, na ul Matuszczaka 1g w rzeszowie lub najlepiej zadzwonic do szanownej szmaty boni, ale bedzie cie unikac

Jestem byłym pracownikiem i chce sie podzielic tym co tam sie dzieje Szefostwo jest pierdolnięte na maksa, biedaki jebane wiecznie mało im kasy bo długów w chuj i żerują na wypłacie pracowników, w dodatku jak traktują pracownika to przekracza wszelkie granice, szkoda sobie ryć psychikę przez tych idiotów za marne 5 zł/h bo i tak wypłate dostaniesz albo i nie ;] co najwyżej po dwóch miesiącach. Co jeszcze.. ich ciągła obecność dobija, mimo że masz kolejke klientów przy kasie do samych drzwi to "piękna madam: potrafi przyjść i kazać ci powycierać (natychmiast!) schody lub zażyczy sobie zapiekaneczke lub kawusie ( bo przeciez kurwa nie masz co robic tylko robić im to gówniane żarcie a klienci niech czekają i narzekają a poźniej gotowy opierdol od szanownych bo nie wypełniasz obowiązków ). No właśnie a jak pracownik zapierdala non stop 9 h to co? nie może też sobie kawy zrobić w pracy?? chyba nie... bierzesz kurwa zapłać.. bo zbankrutują.. a sami przychodza piją i wpierdalają 15 razy w ciągu dnia... JEBAĆ WAS ps. Szkoda że pracując tam i robiąc WAM kawusie nie dosypal*m srodka na przeczyszczenie, byłby niezly ubaw :D hahaha , żryj gruz

Hej chcialabym sie dowiedziec jaki jest adres siedziby Jack's Restaurant, mam z nimi problem bo wisza mi kase i potrzebuje go. Pomożecie ???

NIE jedzcie tam, syf na maksa a wlascicielka bj ma 57 lat a zachowuje sie jakby miala 11, syf zajebisty, niktorzy wstydza sie tam pracowac

ogolnie zaczne od tego ze nie ma co miec pretensji do pracownikow, gdyz maja placone 5zl netto za godzine oraz maja potracane za braki w kasie wiec przewaznie wychodz 4,50zl netto za godzine, ogolnie nikt nie chce tam pracowac wiec "szefowa" wymyslila ze kto podpisze umowe i nie bedzie pracowal minimum pol roku placi kare 300zl (zaden idiota tego nie podpisal) do starych pracownikow wogole nie maja szacunku, a zostalo ich 1 no moze 2, a gdy jestes starym pracownikiem a odejdziesz to wielkie problemy, zmuszanie do pracy, wyplata spoznia sie 2 miesiace. jesli chodzi o posilki, nie jest tak zle, chociaz niektore rzeczy np nowa promocja hola mexikana sa dlatego ze mrozone ciasto na pizze jest przeterminowane rok, tak samo mozna powiedziec o nuggetsach ktore sa dawane do wszystkiego gdzie pisze kurczak. jednak jesli chodzi o higiene nie ma co miec pretensji do dziewczyn gdyz w tej firmie nie chodzi o to by zadowolic klienta, tylko o to by zadowolic wlascicielke "kazdy kat ma byc czysty". szefowa, menager i dziewczyna co pracuje w biurze - okropni, tych dwoje ostatnich moze jeszcze maja troche rozsadku i poczucia ludzkosci?, podobno robia to co im kaze szefowa, ale ile mozna. nie mowiac juz o reszcie rodziny co zarzadza ta firma, ludzie nie maja zadnych kompetencji, nie potrafia sie przyznac do porazki. dodam jeszcze ze gdy rok temu byly nocki dziewczyny podczas tych zmian musialy wynosic gruz z remontu, remont trwal normalnie podczas dnia gdy bar na gorze byl otwary, caly kurz z burzenia scian, trafial do jedzenia, pozniej menager i jedo pomocnik myli sciany z kurzu a dziewczyny musialy chodzic po podzlodze gdzie bylo wody po kostki, oczywiscie chodzi o remont dolnej sali w Europie, ktora tak naprawde nigdy nie zostala otwarta, bo nikt z zarzadzajacych firma nie potrafil tego zorganizowac. pozdrawiam

Zawsze kupowałem ze znajomymi wrapy.. ale po tym co ostatnio dostałem już więcej nie kupię. Zmienił się chyba sposób ich podgrzewania, ponieważ nie dość, że był zimny to na pewno był surowy. Tragedia. Lepiej wróćcie do poprzedniej formy podgrzewania wrapów.

Jakie mozna miec pretensje do Panienek które tam obsługuja. Płacone 5 zł za godzine wypłata spozniona miesiac, traktuja Cie jak psa w tej pracy, jedzenie to taki syf np stare mieso do kebaba, wszystko pomrozone, dobrze ze nie wymyslili ze warzyw nie mrożą, a włascicielka szkoda gadac parodia haha udaje paniusie a walnięta jak mało kto!! Ktos powinien im sie do dupy przypiepszyc

Jakie mozna miec pretensje do Panienek które tam obsługuja. Płacone 5 zł za godzine wypłata spozniona miesiac, traktuja Cie jak psa w tej pracy, jedzenie to taki syf np stare mieso do kebaba, wszystko pomrozone, dobrze ze nie wymyslili ze warzyw nie mrożą, a włascicielka szkoda gadac parodia haha udaje paniusie a walnięta jak mało kto!! Ktos powinien im sie do dupy przypiepszyc

co za parodia stare salami, na którym jest zielona pleśń podaje się na paj pizze.. klejąca kukurydza moczona w wodzie, aby nie śmierdziała na zapiekance.. pracownik jest wszystkim bo zajmuje się każdym zajęciem nawet trym, które nie nalezy do jego obowiązków i nikim bo nie dostaje wypłąty.. chyba warto iść ż tym do sądu i ochrony praw konsumenta

Jeżeli ktoś lubi jeść nugetsy rok po dacie i inne nie pierwszej świeżości to polecam:) albo pracować za 5zł/h i uważać na wszystkie "kary -50zł za to i pół dniówki za tamto" i nie oczekuje na wypłate w terminie to jak wyżej polecam:)

JA DOSTAŁAM OSTATNIO KEBABA Z SUROWYM MIĘSEM I SPRZEDAJĄCA SIĘ WYPIERAŁA NAWET GDY ZOBACZYŁA ŻE JEST SUROWY.Poprosilam o zwrot pieniędzy a ona do mnie że mi nie może oddać i, że zrobi mi jeszcze jednego z tego samego miesa...bez jaj...kiedyś można było tam zjeść dobrze i tanio teraz szitttt jak nic nie polecam..;/(p.s dostałam wtedy sałatke ale nie chcąc dostać rozwolnienia żołądka oddałam swoim psiakom)

nie dziwcie się ,te dziewczyn pracują tam za 5 zł na h. Sama tamjadłam SYFFFFFFF!!!.Pracodwaca nawet im nie płaci w terminie. mają te dziewczyny za nic a to przekłada się na klienta.jak można tak traktować ludzi?

Porazka, dzisiaj ze znajomymi wstapilismy do Jack'sa, usiedlismy by sie zastanowic co zamowimy, Paniusia KTORA tam pracowała wyprosiła nas twierdząc, że to nie jest poczekalnia. Oczywiście oświadczyłam tej PANIUSI, ze zaraz cos zamawiamy ale nie chciała tego słychać.Zszokowani i zdenerwowani wyszliśmy. Brak kultury ze strony tej Dziewczyny. Zapewne nie ma wykształcenia ani doświadczenia co do przyrządzania tego typu jedzenia. Robi to z łaską.

Właśnie zamówiłam sprinkle z kurczakiem na dowóz .. i jestem w głębokim szoku . Nie zamawiajcie nic z jacka !! Mówiłam nie miłej Pani w słuchawce że chce DUŻE sprinkle z kurczakiem z sosem czosnkowym 4x i co dostalam ? Zimne małe frytki oraz bez zadnego sosu ! chociaz powtarzałam dwa razy do telefonu że prosze 4razy sos. Tragedia jak nie wiedzą jak to po co się biorą za dowóz ???

Bylam ostatnio w Jack`sie na Matejki. Dostałam taki syf ze pies by nie zjadł. Radze omijać to miejsce szerokim łukiem.

zamowilem sprinkle z samym miesem to mi pedały przyslaly z samym serem no kurwa zabic to malo

Jedzenie beznadziejne, obsluga z łaską, jedzenie przygotowuje kelnerka, ktora tak naprawde nie ma pojecia o kuchni i jak dla mnie moze co najwyzej azalewac zupki w 5 min. Ogarnijcie ludzi z doswiadczeniem a nie laski, ktore rozdawaly do tej pory ulotki :/