Białe małżeństwo
Opis spektaklu
W momencie powstania postrzegana jako trochę wstydliwa i chętnie pomijana w analizach sztuka wielkiego dramaturga. Szybko zdobyła opinię szokującej i obrazoburczej - do tego stopnia, że została napiętnowana przez prymasa Wyszyńskiego. Dziś, po prawie czterdziestu latach od powstania „Białego małżeństwa", nie tak łatwo nas zaszokować. W mediach i na deskach teatru doświadczyliśmy już niejednego i niejedno widzieliśmy. Może jest to więc najwyższy czas, abyśmy spojrzeli na utwór Różewicza odrzucając maskę „obsceny" i dojrzeli prawdziwy obraz utworu dramaturga. „Białe małżeństwo" w odczytaniu reżysera rzeszowskiego przedstawienia to traktat o wzajemnym powiązaniu i jednocześnie nieustannej walce nie tylko „cielesności"i „duchowości", „kultury" i „natury" ale także teraźniejszości i przeszłości, przeszłości i przyszłości. Czy cielesność jest jednoznaczna ze zezwierzęceniem? Czy można się od niej odciąć całkowicie? Czy „kultura" ma prawo zakłamywać i kiełznać „naturę"? Czy próbując całkowicie zanegować istnienie jednej z tych sfer nie oddajemy jej paradoksalnie nad sobą władzy tym większej, im bardziej jej zaprzeczamy? Spektakl jest swojego rodzaju retrospekcją, składającą się ze wspomnień o minionej młodości dorosłej już bohaterki - Bianki i jednocześnie zapisem jej zmagań z budzącą się cielesnością. Łączy w sobie melodramat i farsę, nadętość i naiwność, gruboskórność i wrażliwość, a także mentalność bohaterów i współczesny cynizm, co jest prawdziwą istotą sztuki Tadeusza Różewicza.