Adres:ul. Mickiewicza 4
Miasto:35-064 Rzeszów
Tel:+48178523179
Saturday Sound of Music
(dzisiaj)
start: 20:00
Brak zaplanowanych imprez
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania b±dĽ usuwania komentarzy zawieraj±cych tre¶ci zabronione przez prawo, uznawane za obraĽliwie lub naruszaj±ce zasady współżycia społecznego.
Dodaj opinię
ynocxllxN 2012-10-19 |
wbbFKjuQbWUh iDlHmY rqjcqtpxstkp |
BeXkEWHEnd 2012-10-17 |
FOiQnmDUtyeVD Każdy z nas postrzegł w sobie ocbneość czegoś niezwykłego, czegoś co mu wiecznie towarzyszy : samoświadomość siebie i świadomość ciała przyczynowego .Staram się zebrać opisy takich doznań ludzi w komplecie,- w jakiejś przejrzystej całości. Jak widzimy ocbneość czegoś większego w naszym życiu, na jakich przykładach, w jakich sytuacjach. Poprosiłem parę osf3b ,by rozpisały się na swoich blogach w tym temacie a jeśli ich nie maja, by dołączyły swf3j tekst do do mojego bloga, wklejając go jako komentarz do tego tekstu Herbiny. Taka akcja wydaje mi się teraz bardzo potrzebna;))) Jak się sobie przypatrzyć i na co uważać . Jak odczuć i w jakich zakamarkach siebie buszować?Herbina wkleiła już swoje wnioski. Jeśli dasz rade, miły przechodniu, to dopisz się, weź w tym udział. Zapraszam serdecznie.Kto ma prywatnego bloga to pisze u siebie. Połączymy się wtedy linkami.Daj znać jak coś spiszesz albo wklej go w tym miejscu. każde zdanie się liczy i może mieć wpływ na nasza wspf3lna opinie.Jeśli znajdzie się ktoś nieśmiały , to proszę pisać na adres. |
pracownik 2012-05-04 |
byly paracownik uwaga dla osob ktorzy chca podjac prace w tym lokalu, pracodawca nie placi wynagrodzenia. mozecie probowac ale szczerze nie polecam. mi sie udalo odzyskac prawie cala zaleglosc ale osoby ktore tam pracuja faktycznie nie dostaja wynagrodzenia lub jak ja po 100 lub 200 zl za pelny tydz pracy |
Roman 2012-05-02 |
zniesmaczony 2 jestem zniesmaczony " bezcennym menu" i ogólnie odradzam pobyt chociaż klimat może się podobać. Na wcze¶niejszy komentarz wpadłem przypadkiem ale kelnerzy roboci to prawda, chc± pokazać ze lokal jest na poziomie niestety jest zupełnie inaczej ( zaznaczę ze kelner nie potrafił mi dokładnie wytłumaczyć podanej promocji ponieważ okazuje sie ze kelnerzy sa nowi i jak powiedział w tajemnicy reszta odeszła z powodu nieotrzymywania wynagrodzenia a on tu jeszcze ci±gnie bo duże bezrobocie i takie tam a szef spóĽnia się tylko 2 tyg i wiec jak odejdę to nic nie dostane, rekordzi¶ci pracowali 3 mies za darmo) co do tegoż menu było mi ogólnie wstyd zamawiać i je¶ć z my¶l± czy zapłacę zgodnie z oczekiwaniem szefa czy może go urażę, i nie wiem czy trafiłem bo kelner pytaj±c ile chce zapłacić ja wpisałem kwotę na karteczce dziwnie zmarszczył brwi i odszedł (napiwek był oddzielnie) i ja pozostałem z niesmakiem czy poprosić kelnera i dopłacić czy wyj¶ć, znajomi mieli podobne odczucie. Chyba nie skorzystamy po Roz kolejny z „ NOWEGU WYMIARU WRAZEN” |
Rozczarowany 2010-05-25 |
Romantyczna kolacja Przed wej¶ciem rzucili¶my okiem na inne restauracje, no i szkoda, że nie zarezerwowali¶my sobie stolika w Da Vinci. W Va Bank dla zakochanym było 10% rabatu, w hotelu Ambasador była organizowana specjalna kolacja z muzyk± na żywo za 150zł ale stwierdzili¶my, że jest za drogo. W rzeczywisto¶ci okazało się, że to w cale drogo nie było, a to dlatego: Zaraz po wej¶ciu okazało się, że stoliki s± inaczej poustawiane jak to było na stronie www rezerwacji. Wybrali¶my inny stolik. Przed przyjazdem zdecydowali¶my się na bouef strogonoff - ładnie wygl±dało to na zdjęciu z ich strony www. Kelner "robot" powtarzał tylko: - proszę bardzo, proszę bardzo i nic więcej m±drego. Zapytał nas czy chcemy pieczywo czy tosty. Powiedzieli¶my tosty. Od razu napiszę, że za 4 tosty musieli¶my dopłacić 6zł mimo iż garstka tej zupy kosztowała 30zł. Uważam, że te tosty powinny być już wliczonę w zupę. PóĽniej zamówili¶my kabanosy "po zbójnicku" za 23zł. Do tego dostali¶my pieczywo białe i masło - za masło musieli¶my dopłacić 3zł - którego nie zamawiali¶my. Kabanosy mimo iż z natury s± twarde to były tak przypalone, że nie dało się ugryĽć. Sałatka do tego była nieciekawa. Ocenę ¶redni± dali¶my tylko dlatego, że deser był dobry. Kiedy dzwoniłem z rezerwacj± do tego lokalu pytałem, czy jest jaki¶ gift na 14 lutego, dowiedziałem się że w ub.r. był deser walentego i na pewno w tym roku też co¶ będzie. Kicha, nic nie było. Za cało¶ć mizernej kolacji, zamawianych pojedynczych porcji na dwa nakrycia zapłacili¶my aż 121,40zł. Dla mnie porażka. Jeżeli chce kto¶ zje¶ć deser to polecam, w innym przypadku odradzam. |