Świadek Holocaustu na Podkarpaciu

Na Podkarpacie przyjechał Shlomo Wolkowicz, świadek Holocaustu. Opowiada młodzieży o swoich wojennych przeżyciach.

Wolkowicz cudem uszedł z rzezi Żydów, jaką Niemcy urządzili w Złoczewie pod Lwowem, potem wpadł w ręce ukraińskich policjantów. Młodzieży opowiada o swoich doświadczeniach, o szczęściu i własnej odwadze.

Zaskoczony jest jak polska młodzież przeżywa jego świadectwo. - Myślałem, że młodzi ludzie nie wiedzą co to Izrael. A oni wiedzą dużo, interesują się tym co się tam dzieje, dla mnie to nie do uwierzenia. - powiedział Gazecie Wyborczej.

Jednak Shlomo Wolkowicz - wcześniej znany i ceniony w Niemczech - przedstawia w innym świetle właśnie naszych zachodnich sąsiadów. Pokazuje, że współcześni Niemcy są zupełnie inni, że ma wśród nich wielu przyjaciół. Prof. Wacław Wierzbieniec, współorganizator Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu w Rzeszowie nie kryje, że to także ważny aspekt wizyty Wolkowicza.

za gazeta.pl/jg
fot. sxc